sobota, 6 października 2012

ZAJĄC W KAPUŚCIE

Magia jest wśród nas, tylko trzeba otworzyć szerzej oczy i zajrzeć tam, gdzie nie wszyscy zajrzeć potrafią. Przechodząc często Pragą i starymi, dobrze znanymi szlakami, zboczyłam z kursu i trafiłam do bajki w stylu Alicja w Krainie Czarów...


Zając w Kapuście, to trudne do określenia miejsce... Trzeba tam wejść, żeby poczuć atmosferę tego wnętrza.I albo jest to miłość od pierwszego wejrzenia albo ... W każdym bądź razie ja wpadłam po uszy:)
Rustykalne, romantyczne, nastrojowe, nostalgiczne, tajemnicze...


Wielopokoleniowy klimat tworzy praskie miejsce, gdzie wyrabia się i piecze najlepsze drożdżowe ciasto w Warszawie. Czuć, że w tym placku jest dusza i widać, że właściciele Anka i Marcin wkładają w nie całe serce. Ciasto jest soczyste, a jednocześnie puchate, pełne rodzynek i posypane wielką ilością kruszonki.


Kiedy zamówicie ciasto na wynos dostaniecie do niego piękne, papierowe, romantyczne puzderko ze zdjęciem babki Marcina, która rozpoczęła wielopokoleniową tradycję pieczenia ciasta drożdżowego. Poznałam historię znad Liwca, bo wisi w Zającu na ścianie, razem z innymi historiami np. o starym stole...


Przechodząc do spraw przyziemnych kilogram ciasta kosztuje 37 zł, a całe ok 47. Można je znaleźć w wielu miejscach w Warszawie, bo stało się bardzo popularne wśród warszawiaków, jednak ja polecam zjeść pierwszy kawałek tej rozkoszy w Zającu na ul. Marcinkowskiego 7. To miejsce znalazło już zakątek w moim sercu. Wkrótce tam wracam...


Zwłaszcza, żeby popatrzeć na najlepszy malunek świata pt.SROKA Z NAJWIEGŻYM PIUREM ŚFIATA!


http://www.facebook.com/pages/ZaJ%C4%85C-w-KaPu%C5%9AcIe/173767069367224?ref=ts&fref=ts

telefon do Zająca w Kapuście: 798 131 254

Becia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz