czwartek, 27 grudnia 2012

PARDON TO TU - najlepsza focaccia w Warszawie !

Pardon To Tu jakiś czas temu odkryłam zupełnie przypadkiem i od tamtej pory jest to jedno z  moich ulubionych miejsc na wieczory ze znajomymi. Magiczne, przytulne, przyjemne z taką domową atmosferą. Schowane na Placu Grzybowskim, więc trochę trzeba się natrudzić żeby je znaleźć, ale naprawdę warto.



Pardon To Tu to też sklep z książkami i płytami. To przede wszystkim klub koncertowy - koncertów jest tu całe mnóstwo - mniejszych, ale bardzo klimatycznych zespołów. Na wieczorny koncert w Pardon możemy trafić prawie codziennie a każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Pardon to też duży wybór dobrego wina i piwa - piwo z mniejszych browarów, oryginalne w smaku i każdego aż chce się spróbować.

Wystrój jest przyjemny i oryginalny - znajdziemy małą scenę i stare fotele kinowe. Miejsce nie jest duże, a cieszy się coraz większą popularnością, więc warto rezerwować wcześniej stoliki.


Dla mnie Pardon To Tu to przede wszystkim focaccia - niesamowita, kawałek dla jednej osoby podany na przemiłej deseczce kosztuje 8 zl - niebo w gębie :) Robiona jest cały czas na bieżąco i pieczona w wielkim piecu, znajdziemy wiele rodzai - od wegetariańskiej naprawdę pysznej bogatej w kolorowe warzywa i fetę (zdjęcia brak bo niestety tak ją szybko zjadłam, że nie zdążyłam zrobić fotki czego bardzo żałuje ) po tuńczyka, salami boczek, mega ostre papryczki. Mogłabym ją jeść codziennie, często w weekend wracając nad ranem do domu wpadam ją zjeść bo Pardon jest otwarty nawet koło 4 rano. Ta focaccia to dla mnie naprawdę fenomen na warszawskiej mapie kulinarnej - ale ostrzegam jak raz spróbujecie nie będziecie mogli przestać !



W Pardonie lubię też planszówki, przemiłą obsługę, psy a szczególnie jednego biało czarnego, który jest najlepszym przyjacielem właściciela i wszyscy go ciągle głaszczą chociaż bokser też jest uroczy szczególnie gdy narozrabia i udaje, że to nie on :) W lato lubią ogródek przed zapełniony ludźmi a w zimę grzane piwko razem z focaccią. Lubię ten niepowtarzalny klimat tego miejsca, który ciężko znaleźć gdzie indziej. Lubię to, że nie ma tam lansu i każdy może być sobą nie przejmując się czy jest dobrze ubrany czy źle i co pomyślą inni. Lubię tą swobodę i to, że można poczuć się tam jak w domu lub u starych dobrych znajomych.

Wszystkim bardzo polecam.


FB : http://www.facebook.com/pardontotu?fref=ts

Alicja Jurkowska

2 komentarze:

  1. potwierdzam, focaccia jest przepyszna! :)
    latem wegetariańska wyglądała tak: http://www.tolala.pl/2012/06/plac-grzybowski-pardon-to-tu.html :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja myślałam, że będą nadziewane papryczki pardon http://codojedzenia.pl/nadziewane-papryczki-pardon/

    OdpowiedzUsuń